Rak szyjki macicy należy do nowotworów złośliwych. Jest – najczęściej – skutkiem długotrwałego zakażenia wirusem brodawczaka ludzkiego HPV przenoszonego drogą płciową – szczególnie wysoko rakotwórczymi typami HPV 16 i HPV 18.
Zwiększeniem ryzyka zakażenia jest również częsta zmiana partnerów seksualnych, ale narażone są szczególnie i te kobiety, które miały wiele porodów, stosują doustną antykoncepcję hormonalną oraz palą papierosy.
W związku z tym, że nowotwór w początkowym stadium choroby nie ma żadnych objawów – nie czujemy potrzeby badań ginekologicznych. Do pierwszych objawów raka szyjki macicy należy krwawienie – miedzymiesiączkowe, po stosunku, po badaniu u ginekologa. Natomiast w późniejszym stadium choroby, objawy są już dość widoczne i odczuwalne. Należą do nich przede wszystkim bóle w dole brzucha, bóle w okolicy lędźwiowo–krzyżowej, obrzęki nóg oraz trudności przy oddaniu moczu. Są to objawy towarzyszące rozrostowi guza.
Leczenie nowotworu uzależnione jest przede wszystkim od stopnia zaawansowania choroby, ogólnego stanu zdrowia pacjentki i jej wieku. Rak szyjki macicy jest prawie całkowicie wyleczalny na początku choroby. Im wyższe stadium zaawansowania – tym mniejsze szanse na powodzenie terapii, na uratowanie życia.
Coraz powszechniejszą metodą profilaktyki raka szyjki macicy są powszechne szczepienia przeciw wirusowi HPV u osób, które nie rozpoczęły współżycia płciowego. Szczepienia według prowadzonych badań eliminują w znacznym stopniu ryzyko zachorowania. Dotychczas 10 Krajów europejskich wydało już oficjalne rekomendacje dotyczące szczepień przeciw wirusowi brodawczaka ludzkiego (Źródło: Polska Unia Onkologii).
Dbajmy o nasze zdrowie, zadbajmy w końcu o same siebie! Ciągle się spieszymy, martwimy się o to, aby nasi najbliżsi byli szczęśliwi, zdrowi, ale czemu ciągle nie mamy czasu na wizytę u ginekologa? Może właśnie ta wizyta, którą z jakichś względów odkładamy ciągle na później – uratuje nasze życie? Badanie cytologiczne trwa ok. 20 minut, jest prawie bezbolesne. Czy warto odkładać swoje życie na później? Oby się nie okazało, że jest już naprawdę na późno...
___
Źródło: magazynfamilia.pl
Fot.: pixabay.com/pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz