Mówi się, że solarium jest zdrowsze niż kąpiele słoneczne, ale czy rzeczywiście jest to prawda? Otóż, okazuje się, że w pogodny nawet dzień nie mamy tak wielkiej dawki promieniowania UV jak podczas wizyty w solarium. Poza tym kiedy jesteśmy w solarium jest to zwykle tak krótki czas, że działa ono na skórę bardziej niekorzystnie niż taka sama dawka promieniowania, rozłożona w czasie.
Kremy z filtrem uchronią przed nowotworem skóry? Przede wszystkim trzeba zachować UMIAR! Jeśli będziemy spędzać na słońcu za dużo czasu – ŻADEN krem nie uchroni nas przed zachorowaniem. W opalaniu przede wszystkim ważny jest zdrowy rozsądek, ale kiedy planujemy opalanie – nie zapominajmy o odpowiednich kremach. Latem to przecież podstawa.
Schodzi mi skóra! Czy to normalne? Bolesne zaczerwienienie skóry, oparzenia słoneczne pierwszego stopnia zwiększają prawdopodobieństwo wystąpienia raka skóry. Z opalania rezygnujemy jeśli mamy nadwrażliwość na promieniowanie UV, stany zapalne skóry, bielactwo, choroby serca i układu krążenia, choroby nerek, tarczycy oraz przebarwienia. Latem również rezygnujemy z kremów z retinolem, poza retinaldehydem.
Kąpiele słoneczne – oprócz prawdopodobieństwa wstąpienia raka skóry, niosą ze sobą także pozytywne oddziaływanie: ulga w bólach mięśni i stawów, bóle reumatyczne, leczenie gruźlicy oraz poprawienie stanu skóry z łuszczycą.
W skórze produkowana jest witamina D3. Wystarczy 20-30 minut dziennie na słońcu, aby mieć jej niezbędna dawkę. Witamina D korzystnie wpływa na płodność, hormony płciowe kobiety i mężczyzny. Dodaje też niesamowitej, pozytywnej energii. Korzystajmy z tego!
___
Źródło: o-you.pl
Fot.: pixabay.com/pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz