Ma to oczywiście swoje plusy, bo mogę odpocząć, ale minusów też by się kilka znalazło. Na szczęście mam cudownych przyjaciół, na których pomoc i wsparcie mogę liczyć. Bo chociaż bardzo ograniczam mówienie - Whats'app ma cudowną funkcję - rozmowy video 😊 Dzięki czemu wszystko jest pod kontrolą 😊
Teraz mam więcej czasu na nadrobienie zaległości prasowych, bo chociaż piszę cały czas, bardzo rzadko mam dłuższą chwilkę na to, by bez stresu coś na spokojnie przeczytać. Jestem zaskoczona też, że będzie III sezon Zniewolonej, bo cieszyłam się, że Grigorij Czerwiński skończył jak skończył 😉 a teraz być może się okaże, że jednak będzie żył... Postać niezwykle podła, chociaż prywatnie pełny pozytywnej energii 😎
Zniewoloną obejrzałam od pierwszego do ostatniego odcinka, ale coś niesamowitego jest w tym serialu - jakie emocje potrafi wywołać! Czasem uśmiecham się sama do siebie kiedy moi znajomi przeglądają zdjęcia i na widok Czerwińskiego od razu mówią, że go nie lubią 😊 Też za nim nie przepadam, ale taką ma rolę 📺
Swoją drogą dość zabawne jest to, jak postacie z serialu niekiedy uważamy za prawdziwe. Sama mówiłam do Michaiła Gawriłowa: Grigorij Czerwiński 😁 Przymusowy odpoczynek to też plus w postaci tego, że można np. uporządkować zdjęcia czy notatki... Miło powspominać chwile, które stały się wyjątkowe i z pewnością na długo pozostaną w pamięci... Zawsze uważałam, że trzeba w życiu otaczać się dobrymi ludźmi, bo i wtedy nasze życie stanie się jakby piękniejsze 😊
___
Fot.: archiwum prywatne
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz