Wielki Tydzień to dla mnie najważniejszy tydzień w roku. A w związku z tym, że w tym roku sama wybierałam sobie nauki rekolekcyjne, których każdego dnia w Wielki Tygodniu słuchałam - na duchowego przewodnika wybrałam Ks. Piotra Pawlukiewicza. W jednej z homilii polecił film "Linia Życia" (1990)...
Obejrzałam ten film w świąteczny wieczór. Wzruszyłam się bardzo... Film godny polecenia... ale aby nie zdradzać szczegółów - poniżej zamieszczam krótki opis dystrybutora DVD:
"Są granice, których nie warto przekraczać.
W szpitalu przy uniwersyteckim wydziale medycyny, grupa ambitnych studentów zamierza umrzeć... i zmartwychwstać, aby opisać ten eksperyment. Rozpoczynając zuchwale doświadczenie - przekraczają granicę życia, by spojrzeć śmierci w twarz. Zafascynowani poszukiwaniem nieśmiertelności igrają ze śmiercią... która nie pozwoli, by z niej bezkarnie kpić".
___
Fot.: materiały prasowe/filmweb
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz