- Zakład Karny w Grądach-Woniecko to najmniejsza jednostka polegająca pod Okręgowy Inspektorat Służby Więziennej w Białymstoku, która włączyła się w akcję Ministerstwa Sprawiedliwości i Służby Więziennej pod hasłem #ResortSprawiedliwosciPomaga. Działania pomocowe realizujemy w ramach programu readaptacji społecznej „ART-STA”. W jednostce nie ma szwalni, ale osadzeni na dostępnych maszynach w ramach zajęć resocjalizacyjnych mają możliwość włączenia się w zadania pomocowe na rzecz innych osób i instytucji – w tym przypadku szycie i przekazywanie maseczek ochronnych – mówi mjr Michał Zagłoba – rzecznik prasowy Dyrektora Okręgowego Służby Więziennej w Białymstoku.
Służba Więzienna nie pozostaje obojętna na sytuację związaną z koronawirusem, ale cel programu jest jeszcze jeden. - To przygotowanie do odpowiedzialnego życia w społeczeństwie i uwrażliwienie na potrzeby innych osób, w różnych dostępnych formach. Bardzo ważnym czynnikiem jest to, że poprzez udział w programie, osadzeni widzą sens włożonego wysiłku w pracę i przez to pomocy innym – wyjaśnia funkcjonariusz.
Więźniowie, którzy są zaangażowani w akcję, a przy tym wspieranie potrzebujących, nie mają ściśle określonych godzin pracy. - Nie istnieje stała pora prowadzenia zajęć resocjalizacyjnych. Skazani przystępują do programu dobrowolnie. W każdej chwili mogą zrezygnować z udziału w programie, bądź do niego przystąpić – mówi mjr Michał Zagłoba. I tłumaczy, że harmonogram udziału w programie jest zależny od wielkości grupy osadzonych, którzy biorą w nim udział w danym dniu, ich rozmieszczenia w jednostce, porę wydawania posiłków, spacerów, ilości maszyn do szycia, dostępnego materiału. - Aktualnie w programie autorskim „ART-STA” uczestniczy dziewiętnastu skazanych, spośród których dziesięciu skazanych zajmuje się jednym wybranym elementem programu – w tym przypadku szyciem maseczek – mówi mjr Zagłoba. A co z resztą? - Pozostali osadzeni aktywizują się w innej sferze programu, tworząc pracę plastyczne czy rękodzielnicze – wyjaśnia funkcjonariusz.
Przymusu nie ma, liczą się dobre chęci pomocy, bo przecież w ten sposób pomoc dociera do najbardziej potrzebujących w szpitalach, hospicjach i innych placówkach medycznych. Czy akacja cieszy się dużym zainteresowaniem? - Skazani ciągle zgłaszają się do udziału w programie. Początkowo szyło trzech skazanych. Służba Więzienna kładzie duży nacisk na odpowiedni dobór zajęć resocjalizacyjnych dla skazanych. Wśród nich jest wiele programów pomocowych, w których ważną rolę odgrywa poczucie empatii, bezinteresowna pomoc czy wrażliwość społeczna. Skazani bardzo chętnie korzystają z takich zajęć. Bardzo często podkreślają, że to dla nich forma pewnego zadośćuczynienia społecznego, za popełnione przestępstwa. To pomaga im też często w odnalezieniu się w więziennej rzeczywistości – mówi mjr Michał Zagłoba. – Służba Więzienna nie udziela informacji na temat miejsca pobytu skazanych, ani form spędzania przez nich czasu w warunkach izolacji więziennej. Każdy skazany, który wyrazi chęć udziału w programach resocjalizacyjnych – otrzyma taką możliwość. Czasami niezbędne jest spełnienie dodatkowych warunków, wiążących się z zapewnieniem bezpieczeństwa uczestnikom zajęć czy też bezpieczeństwa jednostki – wyjaśnia mjr Zagłoba.
W akcję #ResortSprawiedliwosciPomaga włączyło się ponad 83 zakłady karne w całym kraju i ponad 1000 osadzonych.
___
Źródło: Tygodnik Idziemy
Fot.: materiały prasowe Służby Więziennej w Grądach-Woniecko
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz