Ostatni wywiad opublikowałam ponad trzy tygodnie temu, a to już bardzo dawno 😊 Dziś publikuję rozmowę z Michałem, który zajmuje się fotografowaniem m.in. chrztów. Michał jest też szefem i założycielem Pokadrowani.pl 📷
Michale, czym się sugerować przy wyborze fotografa na chrzest święty?
- Najlepiej estetyką zdjęć, tak aby odpowiadała naszemu gustowi. Zdecydowanie bezpieczniej wybierać wśród fotografów prezentujących zdjęcia z całych chrztów, a nie tylko zbiór przypadkowych zdjęć w portfolio z różnych realizacji.
Chrzest to wyjątkowe wydarzenie dla całej rodziny. Co jest największym wyzwaniem podczas fotografowania w kościele?
- Największym wyzwaniem podczas fotografowania w kościele jest sam kościół i przestrzeń w kościele, która ogranicza możliwości fotografowania. Jak również niechęć do fotografów ze strony księdza, w skrajnych przypadkach ograniczająca nam możliwość fotografowania tylko i wyłącznie podczas samej ceremonii chrztu. Chrzty odbywają się często podczas zwykłych mszy gdzie kościół jest pełen wiernych, którzy po prostu przyszli na mszę. To nieco utrudnia fotografowanie rodziny, która najczęściej jest rozproszona pomiędzy innymi ludźmi. Warto wcześniej zasugerować, by rodzina zajęła dogodne miejsca.
Nie każdy też zna zasady, których należy przestrzegać w poruszaniu się po świątyni. Co powinno wyróżniać dobrego fotografa?
- Dobry fotograf powinien pracować dyskretnie, tak aby nie zakłócać przebiegu mszy innym osobom, a jednocześnie w ciekawy i różnorodny sposób sfotografować całe wydarzenie. Powinien być również zapoznany z przebiegiem mszy i wiedzieć co i kiedy można a co nie. Dobrze aby posiadał świadectwo odbycia kursu liturgicznego dla fotografów. W niektórych parafiach brak takowego oznacza brak zgody na fotografowanie.
Zdjęcia z chrztu świętego można zrobić samemu, czy trzeba angażować fotografa?
- W dobie selfie i social mediów wszystko można zrobić samemu. Wszystko jest kwestią oczekiwań. Jeśli oczekujemy dobrej fotografii to tu odpowiedź nasuwa się sama.
Fotograf zawodowy czy fotograf amator?
- Dobry fotograf z doświadczeniem to gwarancja wyjątkowej pamiątki i profesjonalizmu. Nie wspominając o takich szczegółach jak zapasowy sprzęt w razie awarii. Przy ograniczonym budżecie, amator z pasją to też dobry wybór, zwłaszcza jeśli mamy kogoś takiego w najbliższej rodzinie.
Jak najtrafniej można opisać zwrot: "dobra fotografia z chrztu"? Dobra, czyli jaka?
- Dobra fotografia chrztu to taka, która wywołuje emocje, przywołuje wspomnienia, zyskuje z czasem - jak dobre wino. Dobra fotografia powinna być spójnym reportażem. Takim, który opowiada ten dzień poprzez kadry, różnorodne: od detalu, po plany ogólne, przez zdjęcia pozowane z najbliższymi jak, najważniejsze momenty oraz te - pozornie mniej istotne, dopełniające cały obraz. Fotografie, które w albumie będzie oglądać się jednym tchem niczym dobry film.
Z drugiej strony, jeśli ktoś z rodziny będzie zaangażowany w robienie zdjęć - może mieć problem z wyborem odpowiednich kadrów. Jakie są bezpieczne, z gwarancją, że zdjęcie będzie dobre?
- Wybór zdjęć, czy późniejsza edycja materiału to proces często trudniejszy niż samo fotografowanie. Tu ważniejsze jest to czego nie pokazujemy niż to co pokazujemy. Dobór zdjęć, ich ułożenie, kolejność to elementy, które cechują dobry reportaż. Tutaj ważna jest świadomość na etapie fotografowania: co fotografujemy i jak chcemy później wykorzystać w opowiadaniu historii tego dnia. Z punktu widzenia klienta z pewnością dobre zdjęcie to takie które mogą zawiesić na ścianie i patrzeć na nie z uśmiechem, zazwyczaj jest to zdjęcie pozowane z najbliższymi.
Jakich kadrów zdecydowanie unikać podczas sesji z okazji chrztu?
- Myślę, że tutaj wystarczy kilka ogólnych zasad w fotografowaniu ludzi czego unikać, typu np. szerokich ogniskowych. To takie fundamentalne i oczywiste podstawy w fotografowaniu, które każdy kto chce brać odpowiedzialność za zdjęcia z chrztu powinien mieć za sobą. Nigdy nie fotografowałem z myślą w głowie aby czegoś nie robić. Nie warto narzucać sobie ograniczeń. Lepiej fotografować tak jak czujemy, w zgodzie z sobą. Lepiej zrobić zdjęcie niż żałować, że się czegoś nie zrobiło. O tym, co pokażemy a co nie, mamy czas decydować na etapie edycji.
Jaki jest najlepszy moment na zdjęcia podczas przyjęcia?
- Najlepszy moment to tuż po posiłku kiedy wszyscy są najedzeni i zrelaksowani. Jeśli jest słoneczny dzień i mamy ładne otoczenie w pobliżu miejsca przyjęcia to warto pomyśleć o fotografowaniu o złotej godzinie.
Ile zapłacimy za usługi profesjonalnego fotografa?
- Jeśli bierzemy pod uwagę profesjonalistę z doświadczeniem do ceny za 3-4h reportaż wahają się w przedziale 1000-2500zł, w zależności od poziomu fotografa, ilości zdjęć czy jakości materiałów drukowanych np. fotoksiążki.
Sesja zdjęciowa może być też prezentem dla maluszka. Takie prezenty cieszą się dużym zainteresowaniem?
- Myślę, że tego typu typowe sesje maluszków wykonywane znacznie wcześniej zanim rodzice pomyślą o chrzcie, do kilku tygodni po narodzinach. Z pewnością jest to pomysł fajny prezent. My akurat takich zdjęć nie robimy. Natomiast można jeszcze zrobić sesję bardziej rodzinną z dzieckiem, wtedy warto poczekać do etapu na którym dziecko już co najmniej samo siedzi a najlepiej chodzi.
W jaki sposób rodzice powinni się przygotować do sesji? Jak zwalczyć stres, by nie był widoczny?
- Do sesji najlepiej podejść na luzie. Niech to będzie miło spędzony czas, a nie obowiązek. W zasadzie, poza zdjęciami pozowanymi, można nawet nie patrzeć w obiektyw, tylko skupić się na sobie, na najbliższych. Ważne, aby czuć się dobrze samemu ze sobą i w tym, co się ma na sobie. Można ssie trochę powygłupiać, poprzytulać, w zależności od temperamentu. Dobry fotograf wychwyci te naturalne momenty podczas sesji, czy poprowadzi w dobrym kierunku.
A co Was zainspirowało do fotografowania chrztów?
- Zainspirowały nas nasze pary ślubne, które często w kolejnym etapie życia odzywały się do nas o fotografowanie chrztu. Wtedy zauważyliśmy, że jest to dużo mniej konkurencyjny rynek niż ślubny i nieco zaniedbany. Dużo fotografów traktuje fotografowanie chrztów dość schematycznie, bez większego zaangażowania czy wręcz z niechęcią. Bo pozornie co może być ciekawego w fotografowaniu wydarzenia, którego głównym bohaterem jest zawinięte maleństwo, które przez większość czasu śpi? Zdjęcie polewania głowy, kilka pozowanych fotografii z rodziną i dziękuję. Tymczasem wiele chrztów obecnie jest realizowanych podobnie jak śluby. Zdarzały nam się chrzty z przyjęciem na ponad 100 osób. Rodzice wybierają kościół, miejsce przyjęcia, różne rekwizyty i detale nawiązujących do chrztu dziecka, słodki tort. Zjeżdża się cała rodzina, wszyscy spędzają wspólnie czas. Jest etap przygotowań, ubierania dziecka, krzątaniny w domu, są dziadkowie, rodzice, rodzeństwo. Dzieje się dużo fajnych momentów wartych zapamiętania. A jeśli chrzczone dziecko jest już nieco starsze i bardziej świadome (wiek 2+) to już w ogóle kopalnia kadrów. Dla nas to po prostu możliwość stworzenia fajnego reportażu, z pięknego dnia. Dla naszych par kolejna pamiątka w postaci zdjęć, które obok ślubnego albumu będą cieszyć po latach opowiadając kolejny etap historii rodziny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz