Moi Kochani,
Dopadło mnie osłabienie i na kilka dni musiałam trochę zwolnić. Po kilku dyżurach nocnych, które zazwyczaj kończyły się gdzieś bliżej południa 💙💛 naprawdę byłam wykończona... Często leciały mi łzy... Teraz odpoczywam, nabieram sił - by znowu móc służyć naszym Przyjaciołom z Ukrainy 💙💛
Wczoraj rozmawiałam z sekretarzem ks. arcybiskupa Mieczysława Mokrzyckiego - metropolity lwowskiego, a wcześniej drugiego osobistego sekretarza Jana Pawła II i Benedykta 16. Znamy się i przyjaźnimy od lat, ale takiego smutnego głosu jeszcze nigdy nie słyszałam...
Módlmy się o pokój dla Ukrainy!
Chrystusie, miej w opiece naszych Przyjaciół...
Piękny wpis, tak bardzo teraz wszyscy potrzebujemy pokoju. Trzeba do niego dążyć.
OdpowiedzUsuńTak, dziękuję... 💙💛
Usuń