... które znam - śpiewał jeden z moich ulubionych Artystów - Zbigniew Wodecki... Za każdym razem kiedy wracam do domu (pomijam długą podróż) cieszę się na tych kilka dni wolnych od codzienności... Cisza i spokój i tony dobrej energii to jest to, czego potrzebuję najbardziej - szczególnie po trudnych doświadczeniach i przeżyciach... Lubię leżeć w hamaczku, pić kawę i czytać książki 😊📚
Zanim dojadę do domu to po drodze spotkam jeszcze rodziny, które znalazły się w naszym kraju przez wojnę. To zawsze miłe kiedy w ojczyznym języku ktoś się odezwie na dworcu czy peronie albo w pociągu. Dzięki temu oczywiście zaczynają się nowe znajomości, co jest piękne, ale też podróż przebiega bardziej przyjemnie 💙💛 Jestem wdzięczna Wszystkim, których spotkałam w podróży 🌞🌷💖
A tym, którzy nie potrafili się zachować - współczuję.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz