Bardzo lubię maj - przypominam sobie jeszcze z czasów dzieciństwa jak wspólnie, całymi rodzinami chodziliśmy na nabożeństwa majowe... Tyle lat już minęło, a te wspomnienia są wciąż tak żywe... Matka Boża ma szczególne miejsce w naszej rodzinie, ale o tym nie raz już o pisałam... W domu rodzinnym mamy bardzo podobną figurkę do tej ze zdjęcia. Ogromne ma dla mnie znaczenie to, że w domu razem się modlimy...
Bardzo lubię też pieśni maryjne, i lubię powracać na Jasną Górę. "Pomódl się za mnie na Jasnej Górze" - takie słowa powiedział mi kiedyś ksiądz z mojej rodzinnej parafii, który kilka dni po naszej rozmowie - zmarł... Zawsze, za każdym razem kiedy jestem na Jasnej Górze modlę się za Wszystkich Przyjaciół i jestem wdzięczna wszystkim, z którymi miałam przyjemność maszerować w Szczecińskiej Pieszej Pielgrzymce, Krakowskiej Pieszej Pielgrzymce i Pielgrzymce Bezdomnych i Niepełnosprawnych 💛
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz