Miałam to ogromne szczęście, że wychowałam się w rodzinie wielopokoleniowej ❤ Pamiętam moje dwie prababcie i najcudowniejszego pradziadka na świecie ❤ Jestem wdzięczna za wszystko - za to, że dzisiaj jestem takademia jaka jestem. To właśnie w domu rodzinnym w niedzielne poranki rozbrzmiewały u nas "Godzinki" ku czci NMP. W ogóle dużo było w naszym domu muzyki, mój Pradziadek grał na wszystkim, co miał pod ręką ☺ Chociaż na zawsze w pamięci zostają te piękne wieczory wigilijne, kolędy i muzyka... mój Pradziadek pięknie grał na skrzypcach, ale nie tylko z okazji Świąt Bożego Narodzenia ☺
Miałam piękne dzieciństwo, a dziś mam piękne wspomnienia... Czas ucieka, wspomnienia - pozostają i myślę, że warto je pielęgnować... Zgadzam się z tym, co podkreślają psychologowie - dzieciństwo odgrywa bardzo ważną rolę w naszym życiu, jest jakby fundamentem pod dorosłe życie... dlatego tak ważne jest to, by było ono szczęśliwe...
A dorosłe życie - życzę każdemu, by otaczał się dobrymi i mądrymi ludźmi. Nie marnujemy swojego czasu na tych, dla których jesteśmy tylko jedną z opcji! Budujemy szczęśliwe życie z tymi, którzy są tego warci. A reszta z tym swoim "każdy zasługuje na drugą szansę"... - cóż, niech idzie własną drogą... ☺
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz