archiwum prywatne
Oj, ile wspomnień w tym trudnym czasie. Ile pięknych wspomnień...
Co roku od blisko dziesięciu lat w każde Boże Narodzenie, Wielkanoc i Dzień Urodzin wysyłałam kartki do Papa Emerito, i zawsze przychodziła odpowiedź. Pamiętam kiedy życzenia od Papa Emerito przyszły do nas pierwszy raz. Mój Dziadek byk w szoku ☺ A później, w kolejnych latach życzenia z Watykanu to już była tradycja. Pamiętam jak po świętach wracałam do Warszawy i dzwoniła do mnie Babcia, że przyszła kartka od Papieża Benedykta ❤
Każdą wiadomość do Papa Emerito kończyłam słowami: "Kochamy Cię, módl się za nas..." ❤
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz