Przypominam wywiad sprzed kilku lat - rozmowa z Ewą Guzowską - psycholog, psychoterapeuta, coach.
Księżna Diana w jednym z wywiadów powiedziała: „W tym małżeństwie było nas troje”. Pani Ewo, a jak to jest ze związkami? Da się być w udanym związku, we troje?
- Ludzie tworzą trójkąty, zwykle dlatego, że czegoś im brakuje w związku. W przypadku, kiedy jeden z partnerów nie przeciął pępowiny z rodzicem, nie jest możliwe by był w stanie stworzyć dobry związek, zwłaszcza, że matka wówczas jest na pierwszym miejscu, a partnerka na drugim, czyli zaburzony jest porządek. W partnerstwie partner/partnerka powinna być na pierwszym miejscu, inaczej pojawia się ból i cierpienie i ciągła nieustająca rywalizacja, która do niczego nie prowadzi, ponieważ to partner/partnerka powinien wejść dojrzały w związek partnerski. Podobnie będzie w przypadku wcześniejszych partnerek.
Jakie mogą być najczęstsze przyczyny tego, że partner nie chce całkowicie zerwać relacji z byłą dziewczyną?
- Najczęściej powód z jakiego trudno zamknąć tamtą wcześniejszą relację - może pierwszą - jest taki, że nasza pierwsza miłość zwykle jest ważna, ponieważ emocje jakie wtedy towarzyszą nam są bardzo silne, często niepowtarzalne, to jakbyśmy budzili się z „zimowego snu”. Miłość jest niewątpliwie najpiękniejszym, niepowtarzalnym, najmocniejszym uczuciem.
Mimo deklaracji o wspólnym życiu – partner wciąż odbiera prezenty, które była dziewczyna mu wysyła. Nie tylko tego nie ukrywa, ale wręcz chwali się tym... Czy rzeczywiście ma powody do radości?
- Jeśli tak jest, to partner nie zamknął i nie pożegnał tamtej relacji. W życiu jest coś takiego jak „zamykanie”, ponieważ nie trudno iść przez życie z całym bagażem doświadczeń. To tak jakbyśmy ciągle żyli przeszłością, wówczas nie ma miejsca i czasu na teraźniejszość. Problem w tym, że najczęściej wtedy żyjemy wyobrażeniami, wspomnieniami i tęsknotą, która więzi nas w przeszłości. Życie wymaga uporządkowania, w tym także uporządkowania w czasie, bo kiedy linia czasu jest zaburzona - powoduje to ogromny chaos. Dobrze jest zostawić przeszłość w przeszłości, czerpać z niej tylko mądrość i nauczyć się żyć „tu i teraz”, okazuje się, że to dość trudna sztuka. Człowiek zachodu zwykle żyje najczęściej przeszłością i przyszłością, rzadko teraźniejszością.
Nieustanne przedłużanie takiej relacji z byłą dziewczyną jest powodem kłótni – w nazwijmy to – nowym związku. Zgoda na przyjmowanie prezentów czy nagrań ze wspólnych wakacji chyba nie jest normalna?
- Oczywiście, że jest to nienormalne, ponieważ pojawia się pytanie o to, gdzie jest prawdziwe uczucie… Być może to stare uczucie zabiera przestrzeń i możliwość by rozwinęło się nowe… Mówi się, że „każda miłość jest pierwsza” pod warunkiem, że pozamyka się poprzednie. Tylko wtedy możemy przeżyć to jako coś niepowtarzalnego, a przede wszystkim możemy być uczciwi wobec aktualnej partnerki/partnera. Inaczej możemy fundować jej ból i cierpienie. Tu oczywiście pojawia się pytanie, co jest z partnerką, że się na to godzi... Oczywiście, w życiu nie wszystko jest łatwe i proste, ale ważne byłoby przyjrzenie się temu, co jest powodem, że toleruje taką sytuację.
A korzystanie z tych prezentów? Kawa w filiżance od byłej dziewczyny? Przecież to jest chore...
- Rzeczy, miejsca, zapachy mogą więzić nas w danym czasie i z daną osobą, gdyż umysł bardzo dobrze to kojarzy… więc jeśli taka filiżanka stoi na stole, to z kim naprawdę piję herbatę?
Trzy osoby w związku to o jedną za dużo. Dlaczego tak trudno rozstać się z przeszłością i zacząć budować nowe życie?
- Często jest tak, ponieważ być może coś szczególnego spowodowało, że tak bardzo zakochaliśmy się w tamtej osobie… A druga osoba tego nie ma… Najczęściej szukamy w partnerach tego czego nam „brakuje”…
Niekończące się wręcz opowieści o byłej partnerce raczej nie pomagają w budowaniu zdrowej relacji tu i teraz?
- Takie opowieści zabierają przestrzeń do stworzenia czegoś nowego, ponieważ nie tam miejsca by coś nowe mogło rozwinąć się…
Wobec tego jaką wartość mają słowa wypowiadane w duchu „szczerości”, za którymi nie idą konkretne czyny?
- W sumie utrzymują w dalszym ciągu w sposób ukryty hipokryzję, tworząc też iluzję drugiej osobie, która często uważa, że może powinna bardziej starać się, zabiegać, dogadzać, ale to ślepa uliczka, która prowadzi donikąd.
Kiedy przyjaźń z byłym partnerem jest możliwa?
- Tylko i wyłącznie wtedy, kiedy oboje partnerzy wyleczyli się z tamtego związku, ale to zdarza się naprawdę rzadko. Poza tym nigdy nie wiadomo… Niestety, często ludzie nie zajmują się tymi rozstaniami na takim głębokim, nieświadomym poziomie, a większość dzieje się przecież na poziomach nieświadomych.
Jak leczyć pęknięte serce?
- Przede wszystkim należy dojść do przyczyny dlaczego pękło. Jeśli jesteśmy całością nie powinno pęknąć, ponieważ wówczas wchodzi w związek z zupełnie czymś innym. Jeśli pękło to należy przyjrzeć się temu terapeutycznie, bo za tym może stać cały ogrom niesamowitej wiedzy o nas samych, którą można poeksplorować, by dowiedzieć się czegoś znacznie większego niż wiemy na ten moment… Życzę Państwu bycia tylko w zdrowych związkach.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz