Skrzypce to ukochany instrument mojego - Najcudowniejszego Pradziadka - na świecie ❤ Nasz Starszy przy różnych okazjach grał, a robił to pięknie... Wzięłam skrzypki do rąk i od razu przypomniały mi się Święta Bożego Narodzenia kiedy Starszy grał a my wszyscy przy jednym stole śpiewaliśmy kolędy. Był to magiczny czas, piękne wieczory jak w jakiejś bajce... Uwielbiam muzykę skrzypiec i gitary, chociaż niestety już nigdy nie usłyszę jak pięknie na nich gra nasz Starszy... Ważne jest jednak to, że wspomnienia pozostały...
Tak sobie myślę... Cóż byłoby to życie warte, nawet gdybym miała to, co najpiękniejsze i najdroższe na świecie - gdybym nie miała przy sobie tych, których kocham ❤ Z kim wtedy dzielić radość...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz