archiwum prywatne
Michaelowi zawdzięczam dużo więcej, niż tylko mieszkanie... To potężny mój Przyjaciel, którego obecność czuję na co dzień. Nie mam też żadnych wątpliwości, że podczas mojej podróży do Włoch - dzięki Jego wstawiennictwu znalazłam się w Niebiańskiej Bazylice na Gargano...
archiwum prywatne
Głównym celem mojej podróży była modlitwa przy grobie naszego Kochanego Papa Emerito. I odpoczynek. Taki był plan dwutygodniowego wyjazdu. A tu nagle się okazuje, że Rzym jest bardzo bezpieczny, że wokoło jest dużo życzliwych i pomocnych, uśmiechniętych ludzi - z wielu krajów... że wcale nie jest tak źle z angielskim, jak jeszcze mi się wydawało przed wylotem.
archiwum prywatne
I nagle się okazuje, że Asyż nie jest wcale tak daleko... Zresztą, w Asyżu też zadziały się piękne sprawy... Bł. O. Michale i Bł. O. Zbyniu - dziękuję Wam! 💙
archiwum prywatne
Zaledwie tydzień po pobycie w Asyżu, wybrałam się do uroczego miasteczka Foggia. Chociaż byłam tam niecałą dobę, bardzo mi się spodobało. Po śniadanku wyruszyłam do San Giovanni Rotondo, a po modlitwie u O. Pio - do Monte Sant'Angelo...
archiwum prywatne
Michael, dziękuję za wszystko... 💙
Któż jak Bóg! 💙
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz