niedziela, 27 października 2024

[KOMENTARZ] Łatwo powiedzieć?

Czy kiedykolwiek tak na serio modliłeś się o to, aby w (potencjalnie) niekorzystnej dla ciebie sytuacji wypełniła się wola Boga, a nie twoja? Zdaje się, że przecież codziennie modlisz się o to w modlitwie "Ojcze nasz". Ale czy tak na poważnie?


pixabay.com/pl/


😇 NIC LEPSZEGO NIE MOŻE NAS SPOTKAĆ NIŻ WOLA OJCA!

Chyba między innymi tym różni się modlitwa chrześcijańska od modlitwy religii naturalistycznych i magii, że zależy nam bardziej na pomyślnym wypełnieniu woli Boga niż naszej własnej. 

Może to brzmieć trochę strasznie i bezdusznie, ale na całe szczęście, zwracamy się z tym do dobrego Ojca, a nie do jakiegoś tyrana. Zwracamy się do Tego, który jest samą miłością - jej twórcą i istotą. Dlatego w miejsce słów "wola Twoja" możemy śmiało wstawić synonim "miłość Twoja". A wtedy pierwsze wezwania Modlitwy Pańskiej rozumiemy jako prośba o to, aby Miłość Boga rozlała się na cały świat, w tym na nas. 

Nic lepszego nie może nas spotkać. Naprawdę! Sami nie wymyślimy nigdy lepszego planu na nasze życie. Sami też nie jesteśmy w stanie kontrolować wszystkich aspektów życia, w tym przyrody i również potęg nie z tego świata. Dlatego najlepsze, co może nas spotkać, to modlitwa o to, by dobry Ojciec wypełnił na nas swoją wolę, która - jak już wiemy - jest samą miłością. 


🙏 ŁATWO POWIEDZIEĆ?

W teorii wszystko to brzmi pięknie. Praktyka natomiast wiemy jaka jest - gdy przychodzi co do czego i w jakiejś potencjalnie trudnej dla mnie sytuacji zastosowanie tej modlitwy bywa... delikatnie mówiąc - problematyczne. 

Boimy się, że kiedy Bóg rozwiąże jakaś sprawę po swojemu, stracimy na tym. Nie dowierzamy, że On jest Bogiem żywym, który realnie coś może w naszym życiu zrobić. Tym bardziej nie dowierzamy, że jest On miłością i wszystkie Jego rozstrzygnięcia są tylko i wyłącznie na naszą korzyść. 

Dlatego Bóg daje nam modlitwę Ojcze nasz, abyśmy codziennie nasączali się ufnością wobec naszego najlepszego Ojca. 


💒 OJCZE NASZ - MODLITWA DOSKONAŁA

Człowiek, który jest nasiąknięty treścią tej modlitwy, gdy widzi w Internecie teksty i łańcuszki typu "Najskuteczniejsza modlitwa od świętego XX", "Cudowna modlitwa znaleziona przy grobie Pana Jezusa" dostaje zawału serca, bo ludzie, którzy to udostępniają, choć w dobrej wierze, robią antyewangelizację i szerzą niechrześcijańskie obrazy Boga i tego, czym jest modlitwa. 

Bo oznacza to, że jednak wolimy pogański sposób myślenia, który skuteczność modlitwy uzależnia od ilości słów. Bo oznacza to, że cofnęliśmy się znowu do herezji gnozy, która mówi, że jest jakaś wiedza tajemna, niedostępna zwykłym, "nieoświeconym", przeciętnym zjadaczom chleba. I tak naprawdę bawimy się w magię, która chce kontrolować bóstwo, aby było mi przychylne i posłuszne moim pragnieniom. 

Lekarstwem na to wszystko jest zaufanie, że Jezus - Syn Boży, objawiciel i obraz Ojca, wie co robi dając nam modlitwę "Ojcze nasz". Tam jest naprawdę wszystko - cała nasza duchowość chrześcijańska, prawidłowy obraz Boga, prawidłowa hierarchia próśb, lekcja wiary i nauka jak żyć w Królestwie Bożym. 

Formy naszych modlitw mają nas prowadzić bliżej Boga, drugiego człowieka i siebie samego, a nie oddalać. Może masz jakieś swoje formy modlitwy, które ci nie pomagają w zdrowej duchowości? Może zbyt mocno skupiłeś się na kontrolowaniu Boga, a nie na uczeniu się zaufania wobec Miłości? Pomyśl dziś nad tym i we wszystkich sytuacjach, jakie cię dziś spotkają, módl się o wypełnienie Jego woli, a nie twojej. To fantastyczna lekcja tego, czy cokolwiek już zrozumiałeś z nauki Jezusa.

Ks. dr Piotr Spyra 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Copyright © 2016 Niedoskonala-ja.pl , Blogger